Są miejsca, które nie muszą zabiegać o szczególną promocję - są atrakcyjne same w sobie z uwagi na ich historię, lokalizację, architekturę czy inne wartości. To tam warto kupować nieruchomości, bo zawsze będą chętni, by je wynająć bądź odkupić, bo wartość lokali będzie rosła, a nie malała, bo w końcu przyjemnie samemu w takim miejscu zamieszkać.

Miasta z atrakcjami turystycznymi, najlepiej z lotniskiem, dostępem do morza albo gór. Miasta centra biznesowe, gdzie napływ ludzi chętnych wynająć mieszkanie zapewnia już sam potencjał rynku pracy. Miasta i dzielnice akademickie. Miasta kurorty. Wymieniać można dużo i długo, a wszystkie te miejsca łączy jedno - ich lokalizacja.

Lokalizacja to jeden z głównych czynników decydujący o zakupie lokalu. I o ile dla potrzeb własnych kryteria wyboru mieszkania będą różne i uzależnione od indywidualnych potrzeb, o tyle kryterium inwestycji podejmowanych z myślą o przyszłości, a zatem związanych z wynajmem lub potem sprzedażą, jest jedno - lokalizacja.

To lokalizacja gwarantuje popyt na wynajem mieszkania. Potem w grę wchodzą inne kryteria - cena, powierzchnia mieszkania, ilość pokoi, piętro, połączenia komunikacji miejskiej, parking, widok zza okna i tak dalej. Są lokalizacje ponadczasowe. To te otoczone szczególną miejską infrastrukturą, zabytkami, atrakcjami turystycznymi. W przypadku Gdańska niewątpliwie będzie to Śródmieście i chociażby powstająca nad brzegiem Motławy inwestycja - Nadmotławie.

Ilu turystów odwiedzi Gdańsk w tym roku, nie wiadomo, ale z danych Gdańskiej Organizacji Turystycznej wiemy, że ubiegłoroczne lato było rekordowe - w czerwcu, lipcu i sierpniu Gdańsk odwiedziło dokładnie 1 mln 068 tys. 803 gości. To niemal 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku! Z tej liczby odwiedzających aż 718 tys. osób zatrzymało się w Gdańsku na noc.

Jakie rejony Gdańska były najchętniej odwiedzane? GOT informuje, że Główne Miasto odwiedziło w ubiegłym roku aż 96 proc. przybyłych do Gdańska turystów, na drugim miejscu (46 proc.) znalazła się plaża. Dane liczbowe potwierdzają tylko, że warto inwestować w centrum Gdańska i blisko plaży. Rejony nadmorskie Gdańska w ostatnich latach ożywają. Przykładem jest Letnica - dzielnica dobrze skomunikowana, po rewitalizacji, blisko plaży w Brzeźnie.

Osiedla mieszkaniowe stawia tu kilku deweloperów, w tym między innymi Nową Letnicę buduje Robyg. Lokalami zainteresowane są zarówno rodziny, jak inwestorzy.
- Lokalizacja Nowej Letnicy jest kusząca z uwagi na bliskość morza i centrum miasta. Mieszkania na najwyższych piętrach w tej inwestycji będą miały loggie wielkości nawet 25 m kw. Takie rozwiązania mają zagwarantować naszym Klientom niepowtarzalny widok - niczym niezakłóconą panoramę na Zatokę Gdańską i miasto - mówi o inwestycji Anna Wojciechowska, Dyrektor marketingu i sprzedaży Robyg.

Czy w Gdańsku warto inwestować w kupno mieszkania z myślą o wynajmie dla turystów? Ilość atrakcji samego Gdańska, bliskość pozostałych miast trójmiejskiej aglomeracji, obecność morza i portu lotniczego to początek długiej listy atutów takiej decyzji. Warto również zaznaczyć, że Gdańsk (z Gdynią) plasują się w pierwszej dziesiątce miast o najczystszym powietrzu w Polsce. Podsumowaniem będą dane liczbowe, czyli wysoka, ogólna ocena turystów ich pobytu w Gdańsku. Z danych GOT wynika, że w skali 10-stopniowej miasto-kolebka Solidarności uzyskała w ubiegłym roku notę 8,7. Miasto chętnie odwiedzają turyści z Polski, ale również z zagranicy, przede wszystkim z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Skandynawii.

Gdańsk, według rankingu Rentier.io jest drugim po Warszawie rynkiem mieszkań o najwyższej opłacalności inwestycji pod wynajem.